Gdańska spółka pracownicza naprawiająca wagony kolejowe wpadła w poważne kłopoty przez firmę zarządzaną przez byłego posła PO Zbigniewa Chlebowskiego, która nie zapłaciła za remont trzech lokomotyw. - Czujemy się oszukani, Chlebowski mnie podszedł, nie zapłacił za prace, a gdy zatrzymaliśmy lokomotywy zagroził sądem - mówi Henryk Basałygo, prezes Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego i Miejskiego w Gdańsku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.