Luksusowy apartamentowiec nad Motławą przy gdańskiej marinie zmienił się w mieszkania pod wynajem na godziny. Stali mieszkańcy dość już mają odbywających się tam libacji alkoholowych. - Codziennie, gdy rano wychodzę z psem, pod klatką mijam prostytutki czekające na taksówkę - mówi lokator. Ostatnio policja dostała zgłoszenie o zgwałceniu kobiety.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.