W sobotę nie udało się wydobyć w całości dźwigu stoczniowego, który dzień wcześniej wpadł do wody podczas nawałnicy. Żuraw pękł na pół. Akcję wydobycia drugiej części konstrukcji służby zakończyły po północy z soboty na niedzielę.
Do wypadku doszło w poniedziałek rano. W pobliżu klubu Żak w Gdańsku samochód osobowy zderzył się z dźwigiem. Rannych zostało dwoje dzieci. Są utrudnienia w ruchu.
63-letni dźwig uratowany z wyprzedaży majątku Stoczni Gdańsk nie trafi na złom, ale zostanie wyremontowany, pozostanie częścią panoramy miasta i będzie służył produkcji stoczniowej. Dzięki PSSE.
Dźwig, który trzy dni temu wpadł do rowu na trasie Słupsk - Miastko, nadal tam leży. Zrobione komórką zdjęcie potężnego urządzenia dostaliśmy na Alert24,tel. 605 24 24 24. "To droga Słupsk - Miastko, niedaleko wsi Dretyń" - pisze internauta.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.