- Na stoiskach rybnych w Hali Targowej sprzedawane są żywe karpie. Widok jest przerażający - karpie leżą w plastikowych lub metalowych pudłach, bez wody, za to we krwi, poruszają skrzelami, pyszczkami próbują złapać powietrze - pisze do nas pani Anna i przesyła nagranie, na którym widać męczarnie ryb.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.