Firma RSA - polski przedstawiciel chińskiej marki Maxus, przez kilka lat niestrudzenie promował na naszym rynku chińskie samochody elektryczne. Zmieniający się rynek wymusił na importerze wprowadzenie do oferty nowym modeli - z silnikiem diesla.
Maxus, Voyah, a teraz kolejne - w tym bardzo popularny i dostępny cenowo MG oraz BAIC. To koniec żartów. Chińczycy przypuszczają szturm na polski rynek i to wcale nie tylko z elektrykami. Część jest już dostępna w Trójmieście.
Historycznie grenadier to żołnierz niegdyś miotający granatami. Dziś to także samochód. Taki, który ma być twardy, prosty i odporny. Twórcy tego pojazdu nazywają go "narzędziem". Nowością na polskim rynku są także elektryczne Maxusy, dostępne także w Trójmieście.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.