W pawilonach przy Zaspa SKM jest spora rotacja. Coś się otwiera, coś się zamyka, bo przecież świat gastronomiczny nie cierpi próżni. W czerwcu objawiło się tam nowe miejsce, które pokochają mięsożercy.
Dwóch weterynarzy podrabiało dokumentację weterynaryjną, na podstawie której drób był przyjmowany do ubojni, a następnie trafiał na rynek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.