"Jedź z nami do Niemiec" - za pomocą takiego hasła okupanci w czasie wojny werbowali polskich robotników przymusowych. Teraz wykorzystała je firma doradzająca w zakresie pracy w Niemczech. - Została przekroczona granica przyzwoitości - uważa dyrektor Muzeum Stutthof.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.