Pijani goście nie chcieli opuścić hotelu w Sopocie, w którym nocowali, nie mieli też zamiaru zapłacić za pobyt. Zaatakowali właściciela, a potem policjantów.
Pan Rafał, radca prawny z Gdańska, został brutalnie pobity, spryskany gazem i zwyzywany przez mężczyznę, któremu zwrócił uwagę na brak maseczki na twarzy. Prawnik dostarczył policji m.in. zdjęcie, nazwisko i adres sprawcy, ale ten nie został nawet przesłuchany.
Dwóch gdańszczan od początku kwietnia prześladowało 26-letniego obywatela Ukrainy z powodu jego przynależności narodowościowej: grozili, ubliżali, aż w końcu zdewastowali jego samochód metalową pałką.
57-letni mężczyzna rzucił się z siekierą na swoją konkubinę i zadał kobiecie cios w głowę. Sprawca usłyszał już zarzut usiłowania zabójstwa.
Śledczy wiedzą już, że substancja, jaką została zaatakowana 45-latka, to kwas siarkowy. W poniedziałek kobieta została przesłuchana. Z jej relacji wynika, że sprawca czekał na ofiarę i nie musiał być przypadkowym mężczyzną.
Dziewczyna została zaatakowana na gdyńskim Fikakowie, w pobliżu bloku mieszkalnego. Napastnik był uzbrojony w nóż, ale dziewczynie udało się go odepchnąć i uciec.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.