- Nie ma tylu pieniędzy w narodzie, żeby na każdym rogu stał policjant i pilnował porządku. Musimy sobie uświadomić, że jest to sprawa nas wszystkich. Jeżeli zjawisko się nasila, wszyscy musimy złapać za broń: wałki i pędzle - i iść na wojnę z lokalnymi obszczymurkami - mówi Waldemar Domański, przewodniczący Pogromców Bazgrołów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.