W sobotę przed Komisją Orzekającą Ligi przesłuchiwana będzie drużyna Zdunek Wybrzeża Gdansk w związku z wydarzeniami, które miały miejsce po barażach z Get Well Toruń.
Wiele wskazuje na to, że w niedzielę w Gdańsku wystrzelą korki od szampana, by świętować awans Wybrzeża do PGE Ekstraligi. Jednak aby tak się stało, trzeba wspiąć się na wyżyny umiejętności.
W niedzielę w Gdańsku będzie albo wielka radość z awansu do żużlowej PGE Ekstraligi, albo ogromny smutek z faktu, że trzeba będzie kolejny rok męczyć się w niższej klasie rozgrywkowej.
Przegrana 43:47 w Toruniu stawia żużlowców Zdunek Wybrzeża Gdańsk w dobrej sytuacji przed rewanżem. - Spróbujemy dopełnić formalności, ale nie będzie to prostą sprawą - komentuje trener Mirosław Kowalik.
Nikt nie dawał gdańszczanom najmniejszych szans w rywalizacji na Motoarenie, a tymczasem do odrobienia w rewanżu są zaledwie cztery punkty. Wybrzeże zaprezentowało się w Toruniu fenomenalnie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.