W Kartuzach palił się budynek Urzędu Skarbowego. Zniszczony został dach i część poddasza, ale ogień nie przedostał się do pomieszczeń biurowych.
Jak co roku wiosną, gdy nadchodzi czas rozliczeń podatkowych, miasta zachęcają mieszkańców do płacenia PIT-u "u siebie". Gdańsk, Gdynia i Sopot po raz kolejny organizują loterie, w których można wygrać m.in. samochody z napędem hybrydowym.
Urząd skarbowy zajął im hipotekę domu, samochodu, zabiera część emerytury. I nie dlatego, że nie zapłacili podatku. Powodem jest niezłożenie jednego druku. - Jak poprosiliśmy o rozłożenie tej kwoty na raty, na które nas stać, to spotkaliśmy się z odmową, bo przecież moglibyśmy nie dożyć końca spłaty - mówi "Wyborczej" 65-letnia Helena Jasiewicz.
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz wraz z małżonką mieli nie zapłacić 130 tys. zł podatków m.in. z wynajmu mieszkań i nieujawnionych dochodów. Taki nowy zarzut postawiła im prokuratura. - Nie zatajałem dochodów z wynajmu mieszkań, tutaj chodzi o "grillowanie" mnie - odpowiada w oświadczeniu prezydent Gdańska.
Urząd Celno-Skarbowy w Gdyni wkroczył do ekskluzywnego klubu dla swingersów, czyli par wymieniających się partnerami seksualnymi. Klub prowadził działalność gospodarczą bez zezwolenia.
Po półtora roku od wydania decyzji o konieczności zapłacenia zaległości w wysokości 58 tys. zł, następnie zajęciu hipoteki domu, samochodu i części emerytury, skarbówka parze emerytów zarzuciła jeszcze przestępstwo. Powód: niewysłanie jednego pisma. I jak przekonuje - to ?standardowa procedura?.
Posłanka PO Krystyna Kłosin chce wyjaśnień w sprawie małżeństwa, któremu fiskus zajął hipotekę domu, samochodu i zabiera część emerytury, bo nie złożyli jednego pisma w urzędzie.
Urząd Skarbowy wszedł im na hipotekę domu, samochodu, zabiera też część emerytury. I wcale nie dlatego, że nie zapłacili podatku. Powodem jest nie złożenie jednego druku.
Prokuratorzy prowadzący śledztwo ws. rozmowy Nowak - Parafianowicz przestępstwa nie stwierdzili, ale ujawnili mocne zaangażowanie w kontakty z fiskusem b. radnego PO z Gdańska. Wszystko wskazuje, że kulisy kontroli u Nowaków były też przyczyną zmian kadrowych w gdańskim Urzędzie Kontroli Skarbowej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.