Gdańsk uruchomił dwa projekty związane z domeną publiczną. Pojawiają się na nich dawne pocztówki, ryciny czy wycinki z gazet, które ze względu na swój czas utworzenia są używane na zasadzie praw domeny publicznej. Sprawdziliśmy, jakie widoki Gdańska można znaleźć w wyszukiwarce obrazów.
REKLAMA
www.szukamy.org
1 z 12
Gdańsk uruchomił dwa projekty związane z domeną publiczną. Pojawiają się na nich dawne pocztówki, ryciny czy wycinki z gazet, które ze względu na swój czas utworzenia są używane na zasadzie praw domeny publicznej. Sprawdziliśmy, jakie widoki Gdańska można znaleźć w wyszukiwarce obrazów.
www.szukamy.org
2 z 12
Gdański Żuraw w 1874 r.
www.szukamy.org
3 z 12
Panorama Gdańska, widok z Biskupiej Górki, 1874 r.
www.szukamy.org
4 z 12
Kościół Mariacki w obiektywie R. T. Kuhna, 1894 r.
www.szukamy.org
5 z 12
Brama Wyżynna, 1874 r.
www.szukamy.org
6 z 12
Sztych Wojciecha Gersona pt. "Gdańsk", 1864 r.
www.szukamy.org
7 z 12
Jedno z gazetowych ogłoszeń podczas Jarmarku św. Dominika.
www.szukamy.org
8 z 12
Brama Mariacka i Dom Towarzystwa Przyrodników, 1874 r.
www.szukamy.org
9 z 12
Dwór Artusa w 1905 r.
www.szukamy.org
10 z 12
Wjazd do Gdańska przez Bramę Wyżynną - R. T. Kuhn, 1894 r.
www.szukamy.org
11 z 12
Długi Targ w obiektywie R. T. Kuhna, 1894 r.
www.szukamy.org
12 z 12
Folder biura turystycznego Vistula, lata 30. XX w.
z ogłoszenia o cyrku: "O liczny udział prosi uprzejmie Przedsiębiorca" - oto normalny, ludzki, sposób zachęty. Coś pięknego, dawno nie słyszałem czegoś tak normalnego.
@lotus
Tak wyglądała przedwojenna grzeczność. Podobnie wyrażają się Japończycy, np. ''Szanownych Państwa najuprzejmiej upraszamy o wytarcie ich szanownych nóg''
Chwali się, choć to tylko jakieś tam uporządkowanie tego, co w domenie publicznej jest. Oczekiwałbym, że miasto udostępni w domenie publicznej (lub na najbardziej liberalnych licencjach Creative Commons) zasoby instytucji miejskich (urzędów, bibliotek, muzeów), które zostały stworzone przez ich pracowników - zdjęcia, skany, filmy itp. Myślę, że stanowiłoby to o wiele większą wartość dla upowszechniania dziedzictwa kulturowego.
Zawsze jak widzę takie zdjęcia to przychodzą dwie refleksje ... Jedna to że Niemcy to naród urodzonych złodzieji ziemi ( i sztuki) a druga że szczęście od Boga, że rak toczący Europę o nazwie "Prusy" został skutecznie wycięty. Nota bene - na 1000 lat historii Gdańska tylko przez 200 lat był Pruski, bądź Krzyżacki. Resztę czasu należał do Korony z mniejszą lub większą autonomią.
@cichwoda
minusujcie sobie, swoje wiem. Moja babcia ze strony ojca urodzila sie pod koniec dziewietnastego wieku w polskiej rodzinie w Gdansku w domu ktory wybudowal jej dziadek, rodzina ze strony mojej mamy to tez Polacy z tamtych stron...
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze