Już po raz drugi, w tym roku w większym formacie niż w poprzednim, zawita do Trójmiasta najważniejszy polski festiwal filmów dokumentalnych, Millenium Docs Against Gravity. Najciekawsze filmy dokumentalne ostatnich miesięcy będzie można w dniach 17-26 maja oglądać w Gdyńskim Centrum Filmowym. Żeby wprowadzić widzów w nastrój tego wydarzenia, organizatorzy przygotowali specjalną serię pokazów, w ramach których przed tegorocznym festiwalem będzie można zobaczyć pięć zwycięskich filmów z poprzednich pięciu edycji.
REKLAMA
Fot. mat. prasowe
1 z 5
Nadejdą lepsze czasy, reż. Hanna Polak, 14 kwietnia
Film, który zwyciężył w 12 edycji festiwalu to opowieść o dziewczynie, która żyje na marginesie społeczeństwa, ale robi wszystko, żeby jej życie było jak najlepsze. Polska dokumentalistka spotkała swoją bohaterkę na wysypisku śmieci pod Moskwą i śledziła jej losy przez kolejnych kilkanaście lat. Dzięki temu udało jej się obserwować z kamerą kolejne etapy dorastania dziewczyny, jej wzloty i upadki, walkę z nałogami, emocjonalne uniesienia.
Fot. mat. prasowe
2 z 5
Jesteśmy waszymi przyjaciółmi, reż. Hubert Sauper, 21 kwietnia
Film, który zwyciężył w 11 edycji festiwalu, reprezentuje bardzo ważny nurt, obecny na tej imprezie co roku - kino zaangażowane, powstające w miejscach, gdzie jest szczególnie gorąco, jeśli chodzi o wydarzenia polityczne czy społeczne, katastrofy naturalne czy humanitarne. Tym razem chodzi o sprawę nowo powstającego państwa, Sudanu Południowego i obserwację niezwykłej atmosfery, towarzyszącej temu procesowi.
Fot. Against Gravity
3 z 5
Pod opieką wiecznego słońca, reż. Witalij Mański, 28 kwietnia
Laureat ubiegłorocznej, trzynastej edycji festiwalu to kolejne podejście do niezwykle trudnego tematu, który od czasu do czasu powraca na festiwalu - chodzi o sytuację w Korei Północnej, jednym z najbardziej zamkniętych państw świata, gdzie panuje pełna cenzura, a chodzenie z kamerą po ulicy nie jest możliwe. A jednak od czasu do czasu filmowcom udaje się nakręcić tam wystarczająco dużo zdjęć, żeby stworzyć przekonującą opowieść o tym niezwykłym miejscu.
Fot. Adrian Stähli
4 z 5
Nie zapomnij mnie, reż. David Sieveking, 5 maja
Film młodego niemieckiego twórcy, którego kolejne dzieła mają stałe miejsce w programie festiwalu, a najnowsze zdobyło główną nagrodę na dziesiątej edycji imprezy. To nietypowy film w jego dorobku: tym razem zwrócił kamerę w stronę własnej rodziny i pokazał bardzo intymny obraz odchodzenia własnej matki, cierpiącej na chorobę Alzheimera i coraz bardziej zapadającej w mrok niepamięci i braku orientacji w rzeczywistości.
5 z 5
5 rozbitych kamer, reż. Emad Burnat, Guy Davidi, 12 maja
Zwycięski film dziewiątej edycji festiwalu to przejmujący obraz poświęcony jednemu z "dyżurnych" gorących tematów wiadomości telewizyjnych, ulicznych demonstracji w różnych częściach świata i filmów dokumentalnych: konfliktowi izraelsko-palestyńskiemu. Tym razem dramat pokazany jest z palestyńskiej perspektywy, a tytułowe pięć kamer to urządzenia, z pomocą których mieszkaniec jednej z arabskich wiosek dokumentuje starcia z izraelską armią.
Wszystkie komentarze