- Ukończono elewację Nowej Sceny, zdjęto rusztowania i dzięki temu można już sobie wyobrazić, jak będzie wyglądał nowy budynek po całej przebudowie - mówi Małgorzata Kurnatowska, rzecznik prasowy Teatru Muzycznego w Gdyni.
Teatr po przebudowie będzie w całości pokryty płytami z piaskowca, szyby od frontu będą przyciemnione.
Obecnie Mostostal, generalny wykonawca, podaje połowę lutego jako termin oddania budynku w ręce nadzoru budowlanego - rozpoczną się odbiory wykonanych prac w tej części. - Nie możemy zadeklarować pewnego terminu otwarcia Nowej Sceny. Najwcześniejszy to marzec, być może kwiecień, oby nie maj... Wszystko zależy od wykonawców, od nas niewiele, praktycznie nic - dodaje Kurnatowska.
Kolejnym etapem rozbudowy teatru jest burzenie galerii i zaplecza od strony Kamiennej Góry. W tej chwili trwa wyburzanie galerii budynku od strony Kamiennej Góry. Następnie likwidowane będą galerie nad dawnym Casynem.
- Częściowo położono już nową elewację od frontu komina, wraz z grubą warstwą ocieplającego styropianu, zaraz przyjdzie kolej na boki i tył. Z budynku znikną wszelkie reklamy i tablice, które już nie wrócą na swoje miejsce. Nie będziemy raczej chcieli obwieszać nowej pięknej elewacji - zaznacza Małgorzata Kurnatowska.
Remont wymusił zmiany w funkcjonowaniu teatru, które odczuwają nie tylko widzowie. - Zamknięcie wejścia służbowego z powodu wyburzeń od zaplecza powoduje trochę zamieszania, ale bardziej dla gości z zewnątrz, którzy odwiedzają nasze biura. Chociaż zdarzają się też zaskoczeni pracownicy, którzy nie doczytali komunikatów wiszących na każdym kroku... - mówi z uśmiechem Kurnatowska.
Osoby poruszające się na wózkach nadal korzystają z wejścia na spektakle od portierni, bo tylko tam jest podjazd dla wózków.
- Wyburzenia i prace przy Nowej Scenie powodują, że nagle w niektórych pomieszczeniach trzeba na gwałt coś uszczelnić, bo wdziera się pył i robi się zimno. Czasami trzeba przerywać prace na budowie, bo akurat trwa spektakl na Dużej Scenie, a tu obok niemiłosiernie wiercą itp. Ale wszyscy z podnieceniem obserwują postęp prac - dodaje.
W styczniu zamknięta zostanie Scena Kameralna. Nastąpi bowiem wyburzanie starej części budynku przyległego do klatki schodowej Sceny Kameralnej. W lutym będą trwały prace zmierzające do powiększenia reszty frontu teatru - aż do całkowitego zamknięcia Dużej Sceny w lipcu 2012.
- Według wcześniejszych zapowiedzi najpierw staną zewnętrzne ściany frontu budynku najbliżej ulicy, a dopiero potem zostanie podniesiony dach widowni Dużej Sceny i przebudowane będzie foyer, łącząc nową część ze starą - zapowiada Kurnatowska.
Od momentu otwarcia Nowej Sceny wejście na Nową i Dużą Scenę będzie odbywało się przez nową część budynku. Przeniesione zostanie tam Biuro Obsługi Widzów, które zyska przestronne nowe pomieszczenia i nowe kasy biletowe.
- Nie wiem, czy można mówić o jednym charakterze Nowej Sceny - mówi Maciej Korwin, dyrektor Teatru Muzycznego.
- Będą się tu działy rzeczy różnorodne, od teatru tańca, po farsy. Będziemy na Nowej Scenie grać także spektakle obecne już w repertuarze - "Szalone nożyczki" i "Tango Nuevo". Chciałbym, żeby to "Bal w Operze" Juliana Tuwima w reżyserii Wojciecha Kościelniaka i muzyką Leszka Możdżera otworzył działalność Nowej Sceny. Paradoks polega na tym, że to właśnie ten sam tytuł otwierał działalność Teatru Muzycznego w 1958 roku. Danuta Baduszkowa wyreżyserowała "Bal w Operze", tyle, że była to wtedy klasyczna operetka - dodaje.
Rozbudowa Teatru Muzycznego zakłada powiększenie widowni Dużej Sceny, która pomieści aż 1070 osób. Do tego dojdzie Nowa Scena dla ponad 300 widzów oraz Sala Kameralna ze 150 miejscami.
- Pod względem wielkości sceny to już jest największy teatr muzyczny w Polsce. Po przebudowie będzie to również największy teatr pod względem ilości miejsc na widowniach - zaznacza Małgorzata Kurnatowska.
Duża Scena będzie nieczynna w sezonie 2012/2013. W tym okresie spektakle grane będą najprawdopodobniej w specjalnym namiocie, który stanie na Placu Grunwaldzkim. - Będzie on miał 1200 m2 i 14 metrów wysokości. Komfortem niewiele będzie różnił się od obecnej Dużej Sceny, będzie wygłuszony, ogrzewany i dostosowany do wszelkich norm sanitarnych i przeciwpożarowych - mówi Darek Kruszyniak.
Tradycyjnie na koniec roku Teatr Muzyczny zaprasza na koncert sylwestrowy. Teatr nie zdradza szczegółów tego wieczoru. - Mamy swoją wierną publiczność i chcemy aby była to dla nich niespodzianka. Mogę tylko zdradzić, że będzie w tym roku sporo polskich przebojów - zapowiada Małgorzata Kurnatowska.
W zeszłym roku koncert odbywał się w wyjątkowej scenografii. Scena zamieniona została w wielki plac budowy, na którym obok rozśpiewanych robotników pojawili się zabawni zagraniczni goście. Wszystko wskazuje na to, że i w tym roku sylwester odbywał się będzie w podobnej konwencji.
Koncert Sylwestrowy (31.12.2011)
- godz. 18:00 (norm. 220 zł, 198 zł, 176 zł, ulg. 132 zł, 119 zł, 106 zł)
- godz. 21:30 (250 zł, 225 zł, 200 zł)
Koncert Sylwestrowy na bis
1.01.2012 - godz. 17
3-8.01.2012 - godz. 19
ceny biletów: 95 zł - 41 zł
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze