Palmiry to miejsce-symbol zbrodni popełnionych przez okupantów niemieckich w czasie II wojny światowej na Polakach i Żydach, mieszkańcach Warszawy.
To tu, w głębi Puszczy Kampinoskiej niedaleko wsi Palmiry, od 7 grudnia 1939 r. do 17 lipca 1941 r. Niemcy przeprowadzili 21 masowych egzekucji, w wyniku których życie straciło ok. 1700 osób. Ofiarami byli głównie więźniowie Pawiaka, ludzie cieszący się prestiżem w społeczeństwie, najaktywniejsi przedstawiciele życia politycznego, społecznego i kulturalnego, uczestnicy konspiracji i harcerze.
Wnętrze pawilonu ma 1,1 tys. m kw. Ponad połowę zajmuje wystawa, resztę - sala edukacyjna, magazyn, biura, toalety. Ekspozycja jest dziełem Marka i Macieja Mikulskich. - Podstawowym materiałem były dla nas czarno-białe fotografie. Pokazujemy je w formie grafiki na betonie, na siatce i jako animację. Obrazy dopełniliśmy dźwiękiem. Słychać utwór fortepianowy Jerzego Kornowicza i wyczytywane przez aktora nazwiska rozstrzelanych - mówi Marek Mikulski.
Wystawa składa się z dwóch części. W pierwszej przedstawiono historię Puszczy Kampinoskiej od powstania styczniowego do Powstania Warszawskiego. Zwiedzający zobaczą tu m.in.: konar z dębu, na którym Rosjanie wieszali powstańców 1863 r., wydobyte z ziemi hełm, lornetkę i karabin żołnierzy polskich z 1939 r., a także zdjęcia terroryzowanej przez Niemców Warszawy.
Drugą część poświęcono niemieckim zbrodniom w puszczy i ich ofiarom. Na ścianie wyświetlany jest fragment filmu "Polskie drogi" ze sceną egzekucji. Na siatkach rozwieszonych wzdłuż trasy zwiedzania umieszczono zdjęcia i biogramy osób pochowanych na cmentarzu w Palmirach. Są wśród nich: instruktor harcerski Juliusz Dąbrowski, współwłaściciel znanej warszawskiej firmy Henryk Brun, wiceprezydent Warszawy Jan Pochoski, przedwojenny proboszcz archikatedry bł. Zygmunt Sajna, poeta Witold Hulewicz, profesorowie UW - biolog Stefan Kopeć i historyk Kazimierz Zakrzewski czy wreszcie Dawid Przepiórka zabity z całą grupą żydowskich szachistów.
Najbardziej poruszający jest ostatni fragment ekspozycji. W 30 małych gablotkach, które po podświetleniu przypominają znicze, umieszczono pamiątki po rozstrzelanych. Są to dokumenty, drobne przedmioty i strzępy ubrań, zazwyczaj wydobyte z ziemi podczas powojennych ekshumacji. Koperty z takimi pamiątkami PCK przesyłał potem rodzinom.
Organizator:
Muzeum-Miejsce Pamięci PALMIRY
Wszystkie komentarze