Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    największa ciekawostka to 70-lecie gdańskiej stoczni, która żyje i produkuje statki, nie wstydząc się swojej historii
    już oceniałe(a)ś
    2
    3
    Największą zagadką Gdańska jest to, jak tak piękne miasto, o tak wielkiej, 1000-letniej historii,mogło wydać na świat taką bandę obiboków i darmozjadów, jaką jest "Solidarność"...
    @boul81 bo te obiboki napłynęły w miejsce prawdziwych Gdańszczan z największych centrów obiboctwa niezbyt przecież pracowitej Polski takich jak np. wileńszczyzna
    już oceniałe(a)ś
    1
    3
    "Niemiecka Fundacja na rzecz Osiedli Rybackich w Gdańsku była bowiem dotowana z budżetu miasta, jako propaganda przeciwko Polsce." - może mi ktoś to przetłumaczyć na polski ?
    @marcinkowicz Już tłumaczę: była to organizacja finansowana z budżetu Wolnego Miasta Gdańska, ze względu na jej działalność skierowaną propagandowo przeciwko Polsce, z którą władze WMG miały na pieńku. teraz jasne?
    już oceniałe(a)ś
    17
    2
    @kapitan.kirk Z czego to widac, ze byla to "organizacja propagandowa"? - sa na to jakies inne dowody? Tylko to, ze zorganizowano sie , zebrano fundusze i pomozono tym , ktorzy nie chcieli mieszkac w Polsce, jeszcze nic nie swiadczy.
    już oceniałe(a)ś
    1
    13
    @emnit Trudno powiedzieć czy to była "organizacja propagandowa", ale na pewno jej działalność była elementem propagandy władz WMG, które w związku z tym wspierały ją finansowo. Łatwo to poznać po skali jej działalności - mimo wybudowania za ogromne pieniądze nowego osiedla ze wszystkimi wygodami, zapewnienia darmowych mieszkań i gromkiego zachęcania do imigracji, zaledwie po 5 latach większość przesiedleńców wróciła do Polski, choć był to wszak Wielki Kryzys. W "Nowym Helu" pozostało raptem 4 rodziny, a i ów ponowny napływ w 1937, o którym mowa w artykule, obejmował zaledwie 9 rodzin (i to tylko dlatego, że od 1936 rozbudowywał się intensywnie Rejon Umocniony Hel, w związku z czym wywłaszczano liczne grunty prywatne). Porównując to z ludnością Helu, liczącą sobie wówczas ponad 1000 osób (bez polskiej załogi wojskowej i jej rodzin), widać jaka była realna skala "problemu". Pozdrawiam
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    I znowu usuneli
    już oceniałe(a)ś
    0
    3
    z mapy nie wszystko da się widzieć
    już oceniałe(a)ś
    1
    5