Fot. OTOZ Animals
Rita
Przez piętnaście lat żyła na łańcuchu, bez imienia. Właściciel uznał, że nie ma powodu, żeby nadać jej imię. Uznał też, że nie ma sensu jej leczyć, bo to stary pies, a takie zwierzaki zostawia się przecież przy budzie, gdzie mają czekać na śmierć.
Wychudzona, odwodniona, z widocznymi kośćmi kręgosłupa i żeber.
Odebrali ją inspektorzy OTOZ Animals. Na widok jedzenia Rita rzuciła się łapczywie.
Wszystkie komentarze