Gdański stadion stał się wizytówką Euro 2012 wiele miesięcy przed tym, nim wbito pierwszą łopatę na placu budowy, a to za sprawą dachu i elewacji, która nadaje Arenie kształt bursztynu.
Podstawą dachu są 82 wielkie dźwigary, o wadze 66 ton każdy. Pierwszy zamontowano w kwietniu, ostatni pod koniec sierpnia. W listopadzie stalowa konstrukcja dachu stała się samodzielna. To pozwoliło rozpocząć pod koniec listopada układanie na niej poliwęglanowych paneli, które będą zarówno elewacją stadionu, jak i dachem.
W projekcie architektonicznym przewidziano zastosowanie paneli w sześciu kolorach: począwszy od bezbarwnego po bursztynowy. Obiekt zostanie pokryty około 44 tys. m kw. płyt, z których każda będzie miała 85 cm wysokości i od 3 do 8 m długości.
Produkowane są w Niemczech przez firmę Bayer w postaci wielkich płyt, a następnie już w Polsce w zakładach Metalplastu przycinane i uszczelniane. Na Arenie płyty umieszczane są w specjalnych, szczelnych panelach.
Większość poliwęglanowych paneli będzie w odcieniach koloru żółtego i znajdować będą się na elewacji stadionu. Im bliżej dachu tym kolor będzie jaśniejszy. Na dachu znajdować będą się panele przeźroczyste, które przepuszczać będą światło, tak by jak najwięcej promieni słonecznych docierało do murawy
Montaż płyt poliwęglanowych zakończyć ma się w drugiej połowie kwietnia. Od połowy marca rozpocznie się montaż krzesełek. Również w marcu położona ma być murawa. Stadion ma być oddany do użytku 30 kwietnia 2011. Pierwszy mecz 9 czerwca. Zagrają reprezentacje Polski i Francji.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze