Mieszkańcy Gdyni przywitają Nowy Rok na skwerze Kościuszki. Sylwestrowa zabawa rozpocznie się na scenie o godzinie 21, natomiast otwarcie bram zaplanowano godzinę wcześniej.
Za muzyczną część wieczoru odpowiadać będzie reprezentacja polskiej sceny muzycznej. Koncertowy wieczór rozpocznie lokalny, bo gdyński, zespół Kiev Office. Zespół w 2007 roku powołał Michał Miegoń i od lat razem z Joanną Kucharską i Krzysztofem Wrońskim dostarcza głośnych i eksperymentalnych melodii z abstrakcyjnymi tekstami.
Na drugiej szali jest Bovska. Jej debiutancki album "Kaktus" był sukcesem artystycznym i komercyjnym, podobnie jak wydany w 2017 roku "Pysk" i najnowsza w jej dyskografii pozycja: "Kęsy".
Ostatnie chwile starego roku wypełnią znowu mocne gitarowe brzmienia. To wszystko za sprawą znanego i lubianego Tomasza Organka z zespołem. Natomiast pierwsze godziny nowego roku upłyną przy dźwiękach muzyki elektronicznej, o co zadba lokalny duet związany z trójmiejską sceną taneczną: team Vacos Malcom. Sylwestrowy wieczór poprowadzi dziennikarz radiowy Kamil Wicik.
Sporo atrakcji zaplanowano też poza sceną. Podobnie jak w ubiegłym roku pojawi się Strefa Spotkań, gdzie na leżakach i hamakach będzie można odpocząć i ogrzać się przy grzybkach grzewczych lub napić gorącej czekolady.
Nie zabraknie także bogatej oferty gastronomicznej. Wzdłuż skweru Kościuszki staną foodtrucki, serwujące przekąski z różnych zakątków świata. Rodzice, którzy zdecydują się spędzić ten wieczór z dziećmi mogą skorzystać ze specjalnej strefy rodzinnej. Tam oprócz animacji i zabaw będzie można pobrać opaski identyfikacyjne dla najmłodszych.
W tym roku Gdynia dołącza do miast, które rezygnują z pokazów sztucznych ogni. troski o zwierzęta, w tym roku huk fajerwerków zastąpi pokaz laserowo-multimedialny z oprawą dźwiękową.
Co roku miasto Gdańsk i Scena Muzyczna Gdańskiego Archipelagu Kultury organizowała miejską zabawę sylwestrową na Targu Węglowym. Wszystko odbywało się w podobnym schemacie. Najpierw zgromadzoną publiczność rozgrzewała muzyka grana przez didżeja. Potem na scenie pojawiała się gwiazda wieczoru. Zwieńczeniem imprezy był pokaz fajerwerków tuż po północy. Tegoroczny gdański sylwester będzie jednak bardziej urozmaicony.
Zamiast jednej sceny miasto przygotowuje aż cztery, w różnych lokalizacjach.
- Powstał pomysł, aby gdański sylwester zorganizować w czterech różnych dzielnicach. Gdańsk jest miastem rozległym i dla wielu osób dotarcie z odległych części miasta na Targ Węglowy może być problemem. W ten sposób chcemy zachęcić większą liczbę mieszkańców do wspólnej zabawy - tłumaczyła w programie "Wszystkie strony Miasta" w portalu gdansk.pl Paulina Chełmińska ze Sceny Muzycznej Gdańskiego Archipelagu Kultury.
Sylwestrowe sceny muzyczne pojawią się tradycyjnie na Targu Węglowym, a także w parku Oruńskim, w Jarze Wilanowskim na Chełmie oraz na plaży w Brzeźnie.
Organizatorzy podkreślają, że to jedna impreza sylwestrowa, tylko w różnych odsłonach. Każda z nich ma nawet swoją nazwę. W parku Oruńskim zabawa będzie "sentymentalna". Tam wystąpi zespół Czerwone Gitary. W Jarze Wilanowskim możemy bawić się na sylwestrze "kolorowym", podczas którego na scenie pojawi się zespół Łąki Łan. Sylwester "taneczny" to już Targ Węglowy. Tutaj tradycyjnie rozpocznie didżej, natomiast gwiazdą wieczoru będzie zespół Brathanki. Z kolei na plaży w Brzeźnie ma być "elektryzująco" - na scenie przy molo wystąpi C-bool.
Ze względu na supporty zabawy sylwestrowe w Śródmieściu i na Chełmie rozpoczną się nieco wcześniej, bo o godz. 21.30. Na Oruni i w Brzeźnie - o godz. 22.30. Osoby, które chciałyby pójść na więcej niż jeden koncert, będą mogły skorzystać ze specjalnej autobusowej linii sylwestrowej.
Nowy Rok powitamy przy melodiach Carillonu, które punktualnie o północy zabrzmią nad Gdańskiem. Dodatkowo będzie można usłyszeć je również na żywo z Ratusza Głównego oraz z wieży kościoła św. Katarzyny. Powstanie również specjalny utwór muzyczny.
Nowością w tym roku będzie brak fajerwerków. W trosce o domowe zwierzaki w Gdańsku wzorem innych dużych polskich miast zrezygnowano ze sztucznych ogni na rzecz pokazu laserowego.
Miejski sylwester z fajerwerkami odbędzie się jedynie w Sopocie. Pokaz na sopockim molo potrwa około dwunastu minut (ze względów bezpieczeństwa wejście na pomost spacerowy będzie zamknięte w godz. 22.30-1.00).
W sprawie sztucznych ogni urzędnicy prowadzili konsultacje z branżą turystyczną, rozmowy z policją, strażą miejską i strażą pożarną, a także z osobami zaangażowanymi w opiekę nad zwierzętami, mieszkańcy mogli zabrać głos w ankietach.
- Wszyscy wskazują, że najwięcej szkody przynosi niekontrolowane odpalanie rac i petard w bezpośrednim sąsiedztwie mieszkań oraz w tłumie - tłumaczy Magdalena Jachim z Urzędu Miasta Sopotu. - W związku z tym w tym roku miasto w porozumieniu z dzierżawcą mola zdecydowało o wprowadzeniu całkowitego zakazu wnoszenia materiałów pirotechnicznych na teren sopockiego mola, łącznie z częścią lądową.
Większość sopockich hoteli zadeklarowała, że nie będzie organizować własnych pokazów fajerwerków. Z kolei policja i straż miejska zapowiadają kontrole i karanie osób, które będą strzelały w dniach poprzedzających 31 grudnia, a także po Nowym Roku.
Jeśli pogoda będzie sprzyjać, Nowy Rok, w Sopocie można powitać także na łyżwach. Wejściówki w godzinach 22.45-00.30 będą kosztować 30 zł, można je nabyć bezpośrednio przed wejściem.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze