Makabryczna scena operacji na otwartym mózgu była przedmiotem drugiego spotkania z cyklu "Anatomia sceny". Krzysztof Zanussi zaprezentował fragment "Iluminacji".
Pierwsze objawienie tego festiwalu. Tak wiarygodnego portretu współczesnej dziewczyny nie było w polskim kinie co najmniej od czasu ?Teraz ja? Anny Jadowskiej. Co więcej - jego autorem jest mężczyzna
- W kieliszkach to nie był spirytus, ale benzyna, bo się lepiej pali - Andrzej Wajda i Janusz Morgenstern na spotkaniu z widzami opowiadali o kulisach powstania słynnej sceny z płonącymi kieliszkami w ?Popiele i diamencie?.
Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni na żywo! Jesteśmy na półmetku festiwalu.
Ten film byłby o wiele lepszy, gdyby reżyser skupił się na relacji głównego bohatera i jego dziewczyny. Kilka scen tworzących ten wątek to jedne z lepszych sekwencji tego typu w polskim kinie ostatnich lat
Filmowi ?W imieniu diabła? Barbary Sass brakuje najważniejszego elementu, który powinien być głównym powodem realizacji obrazu - przybliżenia motywów psychologicznych, kierujących bohaterami
?Portret z pamięci?, film Marcina Bortkiewicza prezentowany w ramach konkursu młodego kina, to dzieło dojrzałego twórcy, świadomego swoich umiejętności i możliwości.
Andrzej Wajda na konferencji prasowej zaprezentował swoją Mistrzowską Szkołę Filmową.
Festiwal od samego początku ruszył pełną parą - na poniedziałkowe projekcje wejściówki skończyły się już koło południa, przed salami, w walce o prawo wejścia do środka, działy się sceny niemal dantejskie. W środku też nie było lepiej: wszystkie miejsca były zajęte, zdesperowani widzowie siedzieli na schodach, na podłodze, gdzie się tylko dało.
Drugi dzień festiwalu na żywo.
?Kret? przeraża przede wszystkim wizją, w której wszyscy są w ten czy inny sposób dotknięci przez przeszłość, wszyscy są tak czy inaczej umoczeni w ubeckie intrygi.
Lech Majewski pokazał w Gdyni ?Młyn i krzyż? - znany już z ekranów kin filmowy esej na temat obrazu Bruegla. Jak mówił po projekcji, być może nigdy nie zafascynowałby się jego malarstwem, gdyby nie wakacyjne podróże.
"Portret z pamięci? - 30-minutową fabułę Marcina Bortkiewicza można zobaczyć dziś w konkursie młodego kina.
Pechowo rozpoczął się 36. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych. W najważniejszych momencie nad Gdynią zawisły czarne chmury.
Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni na żywo!
Rozmowa z Leszkiem Możdżerem, jurorem tegorocznego FPFF
Maciej Cieślak, artysta z trójmiejskimi korzeniami, jest autorem muzyki do konkursowego obrazu Bartosza Konopki, ?Lęk wysokości?.
- Walka o festiwalowe nagrody jest ważna, ale ?Czarny czwartek? powstał głównie po to, by spłacić dług wobec ofiar Grudnia'70 i opowiedzieć tę historię młodym ludziom. Ten cel już osiągnęliśmy - mówi reżyser Antoni Krauze. Jego film otwiera dziś pokazy konkursu głównego festiwalu filmowego w Gdyni
Tegoroczny Festiwal Polskich Filmów Fabularnych odbywał się będzie w trudnych warunkach. Trwa bowiem przebudowa Teatru Muzycznego, który tradycyjnie przez tydzień pełni funkcję pałacu festiwalowego. Dzięki staraniom organizatorów jest jednak szansa, że goście poczują się jak na prawdziwym festiwalu, a nie placu budowy.
W Konkursie Głównym Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych zobaczymy tylko 12 filmów, które oceni międzynarodowe jury. W ostatniej chwili swój przyjazd odwołał Roman Polański
W tym roku na festiwalu odbywać się będą równolegle dwa konkursy: główny i studencki. A więc w Gdyni działać będą dwa niezależne od siebie grona jurorów. Przewodniczącym jury głównego będzie tym razem Paweł Pawlikowski.
- Z ust jednego z weteranów festiwalu padło zdanie ?Co pan tu pieprzy, w Gdyni musi być nudno?. Spróbuję udowodnić, że nie musi - deklaruje Michał Chaciński, krytyk filmowy, nowy dyrektor artystyczny Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych.
Paweł Pawlikowski będzie przewodniczącym jury konkursu głównego tegorocznego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Wśród jurorów znajdzie się także izraelski reżyser Ari Folman. Platynowe Lwy, za całokształt twórczości odbiorą Tadeusz Konwicki i Roman Polański.
31 marca upłynął termin zgłoszeń na 36. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Na oba konkursy - Główny i Młodego Kina - napłynęła rekordowa liczba obrazów
Tradycyjnie dzień przed galą Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych przyznano nagrody najlepszym filmom niezależnym i twórcom młodego kina. Z nagród pozaregulaminowych najwięcej wyróżnień zdobył film "Różyczka" Jana Kidawy-Błońskiego i "Erratum" Marka Lechkiego.
Dzisiaj odbywają się ostatnie pokazy filmów konkursowych, wieczorem poznamy laureatów nagród pozaregulaminowych oraz najlepsze filmy w konkursie kina niezależnego i młodego kina.
Czwartek na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych upłynie pod znakiem muzyki. Na gdyńskiej plaży o godz. 20 wystąpi Jan Garbarek, a o 22 odbędzie się otwarty dla publiczności pokaz filmu "Heima" z Sigur Ros w roli głównej.
Polski Instytut Sztuki Filmowej wręczył nagrody tym, którzy najlepiej promowali w ostatnim roku polskie kino. Największą niespodzianką nie był sam werdykt, a przezabawna i żywiołowa gala wyreżyserowana przez Krzysztofa Maternę.
Trzeci dzień festiwalu to przede wszystkim oczekiwany najnowszy film Feliksa Falka "Joanna" i Przemysława Wojcieszka "Made in Poland". Wieczorem w Sopocie gala rozdania nagród Polskiego Instytut Sztuki Filmowej.
Drugiego dnia na festiwalu pokazanych zostanie pięć filmów konkursu głównego, w tym m. in. najnowsza produkcja Jana Jakuba Kolskiego "Wenecja".
Oceniamy wszystkie festiwalowe filmy w skali 1 (dla najgorszego) - 5 (dla najlepszego)
Pierwszego dnia festiwalu ruszają wszystkie konkursy. O godz. 20 w Teatrze Muzycznym Konkurs Główny z pierwszą prezentacją "Mała matura 1947" oraz w gdyńskim Multikinie Konkurs Kina Niezależnego i Młodego Kina.
Muzyczną Gwiazdą 35. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych będzie Jan Garbarek. Norweski saksofonista (o polskich korzeniach) wystąpi wraz z zespołem w czwartek (27 maja) w namiocie widowiskowym na plaży w Gdyni-Śródmieście.
Dyskusyjny Klub Filmowy Miłość Blondynki UG i Akademickie Centrum Kultury UG ALTERNATOR zapraszają na spotkanie z reżyserem i pokazy filmów 24-25 maja 2010
W sekcji Panorama Polskiego Kina pokazywane są filmy, które nie zakwalifikowały się do konkursu głównego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych.
Nordic Watching jest spotkaniem z kinematografią norweską i islandzką, które wciąż pozostają nieznane szerszej publiczności w Polsce. Prezentowane produkcje zostały nakręcone w ciągu ostatnich kilku lat i tym samym stanowią przegląd najnowszych dokonań nordyckiej kinematografii, zarówno w filmie fabularnym, jak i dokumencie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.