Wybory parlamentarne 2019. "Z ogromnym niepokojem obserwujemy narastającą falę nienawiści w przestrzeni publicznej. Język mediów internetowych przepełniony jest agresją i pogardą. Musimy się temu przeciwstawić" - czytamy w deklaracji "Stop nienawiści", którą w Gdańsku podpisały prezydent Aleksandra Dulkiewicz, Małgorzata Kidawa-Błońska oraz inne działaczki Koalicji Obywatelskiej.
Magdalena Adamowicz apeluje do lęborskich radnych o odrzucenie uchwały o "strefie wolnej od LGBT". - Nie wolno siać nienawiści. Wierzę, że tolerancja zwycięży - mówiła europosłanka.
W swoim pierwszym oświadczeniu majątkowym eurodeputowana z Pomorza Magdalena Adamowicz wykazała majątek wart ponad 5 mln zł, wpisała oszczędności, akcje spółek, nieruchomości i środki na subkoncie jej córki.
W niedzielę przed Sądem Okręgowym w Gdańsku odbyła się pikieta solidarnościowa z sędzią Dorotą Zabłudowską. - Nikt mi nie zamknie ust - zapewniła. Wśród protestujących była też prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz i europosłanka Magdalena Adamowicz.
Magdalena Adamowicz wspiera trzynastoletnią Ingę Zasowską w Wakacyjnym Strajku Klimatycznym. - Nie możemy być egoistami. Jeśli decydenci nie zrobią poważnych kroków, wkrótce będziemy mieli poważny problem - alarmowała europosłanka.
- To jest bardzo ważny głos i ważne, że wychodzi od młodych ludzi - mówiła na antenie Radia TOK FM Magdalena Adamowicz. Eurodeputowana zamierza zorganizować w Gdańsku manifestację, która wesprze 13-letnią Ingę Zasowską i jej Wakacyjny Strajk Klimatyczny.
Magdalena Adamowicz i Janusz Lewandowski z Koalicji Europejskiej oraz Anna Fotyga z PiS zostali wybrani do Parlamentu Europejskiego z Pomorza. W naszym regionie Koalicja Europejska otrzymała największe poparcie w skali kraju, dobrze wypadła Wiosna Roberta Biedronia. PiS wygrał na Kaszubach Południowych i Kociewiu.
Eurowybory 2019. Na Pomorzu najwięcej głosów w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku zdobyła Magdalena Adamowicz, debiutująca w polityce żona zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Eurowybory 2019. - Pani Magdalenie Adamowicz sprzyjały pewne emocje po śmierci swojego męża, takie jak współczucie. Czasami trudno z tym konkurować, w polityce często emocje wygrywają, a nie racjonalne argumenty - opowiada nam o swojej porażce wyborczej europoseł Jarosław Wałęsa.
Eurowybory 2019. Magdalena Adamowicz, debiutująca w polityce żona zamordowanego w styczniu br. prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, zdobyła co czwarty głos oddany na Pomorzu.
Eurowybory 2019. Dwa mandaty dla Koalicji Europejskiej i jeden dla PiS na Pomorzu. Wiadomo, że jeden mandat dostanie na pewno Magdalena Adamowicz (KE), a dwa pozostałe przypadną prawdopodobnie Annie Fotydze (PiS) i Januszowi Lewandowskiemu (KE). Frekwencja w tych wyborach była rekordowa.
Eurowybory 2019. W województwie pomorskim mandaty zdobyli Magdalena Adamowicz i Janusz Lewandowski z Koalicji Europejskiej oraz Anna Fotyga z PiS.
Choć Polacy niechętnie chodzą na eurowybory, to paradoksalnie w tych wyborach frekwencja ma największe znaczenie. Wszystko wskazuje na to, że z Pomorza do Parlamentu Europejskiego dostaną się trzy osoby, a najciekawsza rywalizacja odbędzie się między kandydatami tych samych list - Koalicji Europejskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.
- Współpraca w przyszłym Parlamencie Europejskim będzie bardzo trudna. Dlatego ważne jest, żebyśmy mieli tam silną i doświadczoną reprezentację, która nie będzie musiała poświęcać miesięcy czy nawet lat na naukę "brukselskich korytarzy", tylko od samego początku wiedziała, co ma robić i jak szukać sojuszy - mówi Jarosław Wałęsa.
- Przeszłam z Pawłem sześć kampanii wyborczych, a ta ostatnia była wyjątkowa. Natomiast kampania do europarlamentu ma inny charakter, dotyczy mniej konkretnych, ale za to zasadniczych spraw. Ja od początku mam sprecyzowany cel - mówi Magdalena Adamowicz.
Prezes Jarosław Kaczyński namawiał w Gdańsku do głosowania na Annę Fotygę, która nie może być pewna, że w niedzielę zostanie wybrana do Parlamentu Europejskiego, ponieważ sporym poparciem cieszy się Jarosław Sellin. W wyścigu do prawdopodobnie trzech mandatów liczy się na Pomorzu sześcioro kandydatów.
Samorządowcy sprzeciwiają się próbom zawłaszczenia historycznych terenów przez rząd PiS. - Na Westerplatte jest hasło: "Nigdy więcej wojny". Ono jest teraz bardzo aktualne - mówi prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Magdalena Adamowicz: - Rząd próbuje przejąć naszą historię!
Było wesoło i radośnie, były flagi Unii Europejskiej, Polski, Pomorza i Gdańska, a maszerujący mieli na sobie niebieskie koszulki z symbolami UE. To gdańska odpowiedź na warszawską Paradę Schumana.
Lekko mną wzdrygnęło, gdy słyszałam z ust różnych polityków, że byli przyjaciółmi Pawła. Nie podoba mi się ogrzewanie przy jego śmierci - mówiła na antenie Radia Gdańsk Magdalena Adamowicz, kandydatka Koalicji Europejskiej do Parlamentu Europejskiego.
Kwiecień jest światowym miesiącem wiedzy na temat autyzmu, dlatego na jego zakończenie w sobotę w Gdańsku zorganizowano marsz, podczas którego uczestnicy wyrazili solidarność z osobami z autyzmem i ich rodzinami.
Publiczne czytanie eseju Timothy'ego Snydera "O tyranii" zorganizował w piątek w Oliwskim Ratuszu Kultury Komitet Obrony Demokracji. W swoich interpretacjach goście reprezentujący świat polityki i samorządu, nauki, kultury, dziennikarze i prawnicy nawiązywali do palenia książek w Gdańsku, katastrofy smoleńskiej i protestu nauczycieli
W niedzielę do Gdańska zjechali liderzy Koalicji Europejskiej, aby zaprezentować swoich kandydatów do Parlamentu Europejskiego. - Nie ma dziś ważniejszego zadania niż zatrzymanie mowy nienawiści - mówiła Magdalena Adamowicz.
"Chcę przekonać członków Kongresu USA i liderów amerykańskich do włączenia się w prace nad uzupełnieniem praw człowieka o zapis o wolności od mowy nienawiści - wierzę, że to możliwe" - napisała na Twitterze przed spotkaniem Magdalena Adamowicz.
Na Pomorzu Koalicja Europejska zdecydowanie wygra wybory do Parlamentu Europejskiego - wynika z sondażu Ibris dla Radia Zet. Według badania Janusz Lewandowski ma dostać najwięcej głosów na liście KE, a Magdalena Adamowicz może liczyć na wyższe poparcie niż Jarosław Wałęsa.
- Cokolwiek nie zrobię ja, czy w przyszłości nasze córki, to zawsze znajdzie się kilku takich, którzy stwierdzą, że to "dzięki zmarłemu mężowi, czy tacie". Nie mam do nich żalu, choć bardzo to boli - mówi Magdalena Adamowicz, żona zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Magdalena Adamowicz wystosowała list otwarty do "ważnych osób tego świata oraz wszystkich ludzi dobrej woli". - Zawarłam w nim bardzo ważne dla mnie i niezwykle aktualne przesłanie. W przyszłym tygodniu przedstawię go na wizycie w Kongresie Stanów Zjednoczonych oraz na spotkaniu z reprezentantem zarządu Facebooka - informuje Magdalena Adamowicz, żona zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Zbiórkę pieniędzy na prywatne konto przerwała interwencja Magdaleny Adamowicz, żony zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Bartosz Matula i Michał Szczotka chcieli wybudować stadninę i ośrodek, odwołując się do pamięci o Pawle Adamowiczu.
Wybory do europarlamentu 2019. Grzegorz Schetyna ogłosił nazwiska kandydatów rekomendowanych przez Platformę Obywatelską na listy Koalicji Europejskiej. Na Pomorzu będą to Janusz Lewandowski, Magdalena Adamowicz, Grzegorz Furgo i Jarosław Wałęsa.
Wybory do europarlamentu 2019. Z Pomorza wybierzemy troje deputowanych do Parlamentu Europejskiego. Faworytami do objęcia trzech mandatów są Magdalena Adamowicz, Janusz Lewandowski i Anna Fotyga. Duże szansę mają również Jarosław Wałęsa i Jarosław Sellin.
- Gdańsk pokazał dzisiaj swoją wielkość i niezależność. Gdańsk dziś dobrze wybrał - mówi Magdalena Adamowicz, wdowa po tragicznie zmarłym prezydencie Pawle Adamowiczu.
Boli mnie, że wiele osób nie rozumie szefa miasta. Ja już się przyzwyczaiłam, że mąż z córkami zbierają wszystkie śmieci podczas spacerów
Dziennikarz Konrad Piasecki poinformował podczas niedzielnego programu "Kawa na ławę", że Magdalena Adamowicz otrzyma drugie miejsce na liście Koalicji Europejskiej w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Obecny w studio Sławomir Neumann, szef pomorskiej PO, nie zaprzeczył tym słowom
Do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku wpłynęło szóste zażalenie dotyczące umorzenia sprawy politycznych aktów zgonu wystawionych 11 prezydentom polskich miast przez Młodzież Wszechpolską. Wśród nich był zamordowany przed ponad trzema tygodniami Paweł Adamowicz.
O życiu z Pawłem Adamowiczem, ostatnich wakacjach, o tym, co działo się 13 stycznia i w kolejnych dniach, a także dlaczego prezydent i premier podczas uroczystości pogrzebowych "siedzieli tam, gdzie siedzieli" - opowiedziała Magdalena Adamowicz "Newsweekowi".
- Nie czuję, nie mam w sercu nienawiści do człowieka, który zabił Pawła. On był indoktrynowany reżimową telewizją i hejtem - mówiła Magdalena Adamowicz w rozmowie z TVN24.
Magdalena Adamowicz prosi, by na pogrzeb nie przynosić kwiatów i zniczy, a zamiast tego wesprzeć bliskie mężowi organizacje.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.