Zdarza się, że kilka minut popularnego serialu realizowanego w USA kosztuje tyle, co cała polska produkcja. To tak jakby porównywać fabrykę mercedesa z warsztatem pana Zenka, który klepie resory.
"Co za syf! Co za syf!" - krzyczy ze sceny pomalowany na twarzy Maciej Salamon. Zespół Gówno gra koncert w zatłoczonym klubie. To niestety nie prawdziwy powrót słynnej punkowej grupy, a tylko scena z pierwszego polskiego serialu Netflixa "1983"
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.