- Minął trzeci miesiąc, odkąd tutaj są, a nadal nie ma lekcji polskiego dla chłopaków. To czysty skandal! - irytuje się Daniel, lekarz z Pruszcza Gdańskiego, który razem z rodziną przyjął do siebie Fadiego i Ferasa, bliźniaków z Syrii, uchodźców sprowadzonych do Polski w lipcu przez Fundację Estera.
- Około sześciu syryjskich chrześcijan trafi do Trójmiasta - informuje Katarzyna Kuplińska z Fundacji Estera. - Jak dotąd zgłosiły się do nas dwie osoby chętne przyjąć do siebie syryjskie rodziny.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.