Wandale zniszczyli tablicę informacyjną przy pomniku Danuty Siedzikówny, ps. "Inka" stojącym na gdańskiej Oruni. Do zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek.
Samorządowcy z Pomorza napisali list otwarty do prezydenta Andrzeja Dudy. Oburzyły ich słowa prezydenta wygłoszone podczas pogrzebu "Inki" i "Zagończyka" w Gdańsku. "Stawianie domyślnego znaku równości między ustrojem zdrajców, którzy zamordowali "Inkę" i "Zagończyka", a kolejnymi rządami Polski po 1989 roku jest zbyt daleko idącym i bolesnym uproszczeniem" - piszą samorządowcy.
- Akty agresji na państwowym pogrzebie są czymś haniebnym i powinny zostać potępione, tymczasem rządzący próbują je usprawiedliwiać. Konflikt w Polsce będzie prowadził do jeszcze większego podziału i dramatu narodowego - mówi Aleksander Hall.
Na gdańskim Cmentarzu Garnizonowym pochowano w niedzielę Danutę Siedzikównę "Inkę" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" - żołnierzy wyklętych zamordowanych w 1946 r. przez UB, których szczątki odnaleziono dopiero dwa lata temu. W uroczystościach wzięli udział m.in. prezydent Andrzej Duda i premier Beata Szydło. Podczas uroczystości zaatakowano zwolenników KOD.
W gdańskiej Kaplicy Królewskiej wystawiono trumny ze szczątkami "Inki" i "Zagończyka". "Żołnierzy wyklętych" przyszło w sobotę pożegnać kilkaset osób.
W niedzielę w Gdańsku odbędą się uroczystości pogrzebowe Danuty Siedzikówny "Inki" oraz Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" - "żołnierz wyklętych" zamordowanych w 1946 r. przez UB, których szczątki odnaleziono dwa lata temu. Wezmą w nich udział prezydent Andrzej Duda oraz premier Beata Szydło. Władze Gdańska ostrzegają kierowców przed utrudnieniami komunikacyjnymi.
- Jedni to powiedzieli, że pomnik jej na naszym podwórku postawią. My się nie zgodzimy - mówią w Guszczewinie właściciele domu, w którym miała urodzić się "Inka". - Z rok temu na motorach do wioski jacyś przyjechali. Stali i patrzyli na tą niby chatę Siedzikówny. A przecież to nie jej chata, bo tamtą Niemcy spalili.
Szczątki Danuty Siedzikówny "Inki", sanitariuszki AK i bohaterki antykomunistycznego podziemia, zostaną pochowane na gdańskim cmentarzu garnizonowym.
Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź odsłonił w niedzielę pomnik Danuty Siedzikówny - ?Inki?. Forma artystyczna nie wszystkich jednak zachwyca.
Pracownicy IPN poszukują na cmentarzu garnizonowym w Gdańsku szczątków ofiar komunizmu straconych i zmarłych w więzieniu przy ulicy Kurkowej. Rok temu znaleziono w tym miejscu kości sanitariuszki ?Inki?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.