- To, co trafić miało z Polski do Szwecji jako środek czystości znanej amerykańskiej marki, skuteczniej od brudu z ubrań pozbyłoby się śniegu z domowego podjazdu - komentuje Karol Pepliński z Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku. 23 tony niebezpiecznego dla zdrowia towaru udało się przechwycić gdyńskim celnikom.
Muszle i koralowce, a wśród nich we wtorek na gdańskim lotnisku stanął baribal, amerykański niedźwiedź. Ma przypominać o zakazie przewozu gatunków zwierząt i roślin zagrożonych wyginięciem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.