W naszym subiektywnym rankingu wybraliśmy pięcioro najlepszych i pięcioro najgorszych pomorskich posłów.
- Będę przekonywać prezydenta Dudę i konserwatywnych polityków, aby poparli ten projekt, bo przecież związki partnerskie i małżeństwa jednopłciowe wprowadzały w Europie także rządy konserwatywne, a nie tylko liberalno-lewicowe. Nawet w konserwatywnej Grecji udało się ponad podziałami politycznymi wprowadzić równość małżeńską - mówi ministra ds. równości Katarzyna Kotula.
Katarzyna Kotula, posłanka Nowej Lewicy, ma zostać ministrą ds. równości w rządzie Donalda Tuska. Wieść o tym wywołała panikę w obozie prawicy. Posłanka to feministka, obrończyni praw kobiet, LGBT+ oraz osób z niepełnosprawnościami.
Ośmioro nowych, pomorskich posłów nie odwoływało się do Boga, składając poselskie ślubowanie.
- Najważniejsze, że w końcu po ośmiu latach odsunęliśmy PiS od władzy i jutro siadamy do tworzenia nowego rządu. Jutro wstaniemy uśmiechnięci i z oddechem, nareszcie masa osób w tym kraju będzie mogła przestać się bać! - mówiła nam na gorąco Anna Górska, kandydatka Lewicy i opozycji do Senatu.
Od dwóch dni media piszą o propagandowych ulotkach redaktora naczelnego "Gazety Polskiej", które kolportuje Poczta Polska. Podłożono je m.in. w biuletynie Urzędu Miasta we Władysławowie. Urząd jest oburzony, a posłana Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk śle w tej sprawie zapytanie do poczty.
- Niektórzy mówią: "po co nam lewica, przecież dziś PiS to lewica". Polityka PiS polega na tym, że Jarosław Kaczyński bawi się w św. Mikołaja przed wyborami. My chcemy wprowadzić rozwiązania systemowe, mamy program i jesteśmy spójni ideowo - mówi posłanka Katarzyna Kotula, jedynka Nowej Lewicy w Gdańsku.
O dostęp do darmowych środków menstruacyjnych, refundację procedury in vitro, prawo aborcyjne, dostęp do antykoncepcji i możliwość powoływania się na klauzulę sumienia przez lekarzy - między innymi o to będą pytani uczestnicy debaty w ramach akcji "Niewidzialne tematy".
Jedynkami Lewicy na Pomorzu będą dwie znane posłanki, ale niepochodzące z tego regionu. Ich start wywołał oburzenie wśród lokalnych polityków, a część z nich zrezygnowała ze startu w wyborach. - To część szerszej strategii wyborczej partii - mówi posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Posłanka Lewicy Beata Maciejewska została zawieszona w prawach członkini partii i nie będzie kandydować w wyborach. Dodatkowo partia skierowała zawiadomienie do prokuratury po tym, jak były dyrektor biura posłanki ją nagrał - dowiedziała się "Wyborcza".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.