Komisja Ligi Ekstraklasy podjęła decyzję odnośnie do meczu ostatniej kolejki sezonu, w którym Piast Gliwice podejmował Lechię Gdańsk. Spotkanie zostało przerwane na skutek skandalicznego zachowania kibiców gości.
Wykorzystując przerwę reprezentacyjną Arka Gdynia rozegrała sparing z Wisłą Płock. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, a trener Zbigniew Smółka miał okazję do przetestowania całej kadry drużyny. Dzień wcześniej Komisja Ligi Ekstraklasy nałożyła na klub karę finansową.
Obradująca w środę Najwyższa Komisja Odwoławcza Polskiego Związku Piłki Nożnej podtrzymała orzeczenie Komisji Ligi o trzymiesięcznej dyskwalifikacji dla piłkarza Lechii Sławomira Peszki. Sankcji za swoje nierozważne zachowanie uniknął za to póki co inny zawodnik biało-zielonych Filip Mladenović.
Na środowym posiedzeniu Komisji Ligi ma zapaść decyzja odnośnie ewentualnego skrócenia kary dla Sławomira Peszki. Ponadto za swoje naganne zachowanie podczas meczu z Górnikiem Zabrze konsekwencje może ponieść Filip Mladenović.
Zawodnik Lechii Sławomir Peszko za swoje skandaliczne zachowanie w meczu z Jagiellonią Białystok został przez Komisję Ligi Ekstraklasy ukarany trzymiesięczną dyskwalifikacją oraz grzywną w wysokości 30 tys. zł.
Kary za odpalanie rac na trybunach, rzucanie petardami na murawę czy rasistowskie przyśpiewki są zupełnie normalne. Jednak w przypadku Lechii panowie z Komisji Ligi weszli na inny - wydawać by się mogło - nieosiągalny poziom. Gdański klub musi zapłacić 3 tys. zł za niewłaściwą pracę chłopców do podawania piłek.
Na wtorkowym posiedzeniu Komisji Ligi zadecydowano o ukaraniu gdańskiej Lechii za zachowanie kibiców podczas wyjazdowego meczu z Legią Warszawa. Fani biało-zielonych otrzymali zakaz na jedno spotkanie ekstraklasy, w związku z czym zabraknie ich w sobotę w Lubinie (początek o godz. 18).
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.