- Show-biznes jest brutalny. Obracając się w nim, trzeba się pogodzić z tym, że wszyscy udają, że cię nie widzą, nie znają. Wtedy jest łatwiej. To, co myśli o mnie tzw. branża, przedostaje się do mnie w minimalnym stopniu. Nie ma co ukrywać, jest zawiść - mówi Katarzyna Konieczka, projektantka i kostiumograf*.
Aktywiści z międzynarodowej organizacji ONE, założonej przez Bono z U2, chcieli zorganizować w środę w Gdańsku akcję zbierania podpisów pod petycją w sprawie ubóstwa kobiet, skierowaną do Donalda Tuska, przewodniczącego Rady Europejskiej. Akcja się jednak nie udała, aktywistów wygoniła policja.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.