Mówi się, że żużlowcy są ludźmi ze stali i po raz kolejny mamy doskonały przykład. Niemal dokładnie miesiąc temu Mikkel Michelsen doznał fatalnej kontuzji barku, jednak doszedł do siebie w błyskawicznym tempie. W sobotę Duńczyk zajął czwarte miejsce w turnieju SEC w Gnieźnie.
Pech nie opuszcza gdańszczan. W niezwykle ważnym (w kontekście awansu do play-off) meczu na Łotwie nie pojedzie najlepszy zawodnik Wybrzeża Mikkel Michelsen, który nie doszedł do siebie po kontuzji barku. Zamiast niego kibice zobaczą w akcji Patricka Hougaarda.
Podczas niedzielnego meczu Zdunek Wybrzeża ze Startem Gniezno tylko raz na torze pojawił się Mikkel Michelsen. Niestety uczestniczył w groźnie wyglądającym wypadku i był niezdolny do jazdy. Na szczęście badania nie wykazały żadnych złamań.
W niedzielnym spotkaniu z Łotyszami może nie pojechać najlepszy zawodnik gdańskiej ekipy - Mikkel Michelsen. Wszystko przez sobotnie eliminacje do Grand Prix. Jednak równie dobrze zawody ligowe mogą zostać odwołane.
Obaj Duńczycy startowali w sobotę w eliminacjach do SEC Challenge (mistrzostw Europy). Mikkel Michelsen okazał się najlepszy w turnieju w węgierskim Debreczynie, natomiast Anders Thomsen zajął piąte miejsce w czeskich Pardubicach.
Mimo iż sezon jeszcze się nie zaczął, a Wybrzeże nie wzięło udziału w choćby jednym sparingu, to już teraz widać, że Mikkel Michelsen będzie jednym z mocniejszych punktów gdańskiego zespołu w 2018 roku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.