Politycy PiS z Gdyni zawiadomili UOKiK w sprawie rzekomego wprowadzenia w błąd uczestników festiwalu Opener, przez organizatora i koncern MasterCard. Ich zdaniem uczestnicy korzystający z tzw. opasek płatniczych zostali "naciągnięci" na dodatkowe opłaty. - To problem wynikający z nieufności. Nikt nic nie stracił, pieniądze na opaskach można jeszcze wykorzystać do końca sierpnia - odpowiadają MasterCard i organizator.
Open'er Festiwal to kulturowy tygiel, w którym wszystko się miesza - ludzie, słowa, moda, sztuka. Wplecione, niczym w wianek, może być tu wszystko - i muzyka, i mecze piłki nożnej i zawołanie "Jarek" - pisze Maciej Sandecki w polemice z Przemysławem Guldą.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.