Eurodeputowana Anna Zalewska (PiS) przegrała proces w trybie wyborczym z posłanką PO Agnieszką Pomaską. Zgodnie z wyrokiem przeprosiła ją na Twitterze, ale taką małą czcionką, że trzeba wytężyć wzrok. Przyniosło to odwrotny skutek, niż zakładała.
Europoseł Suwerennej Polski ma w mediach społecznościowych przeprosić posłankę KO Agnieszkę Pomaską za nazwanie ją "wulgarnym zdrajcą" i wpłacić 1500 zł na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Eurodeputowana Anna Zalewska (PiS) ma przeprosić posłankę PO Agnieszkę Pomaską - zdecydował Sąd Okręgowy w Gdańsku. Wyrok jest nieprawomocny.
Posłanka KO Agnieszka Pomaska wygrała sprawę w trybie wyborczym z wiceministrem Jarosławem Sellinem (PiS). Spór dotyczył zdjęcia posłanki stojącej obok samochodu z wulgarnym napisem. Kolejnymi pozwanymi przez gdańską posłankę mają być Anna Zalewska, Patryk Jaki i Janusz Kowalski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.