Stało się coś, co długo wydawało się nierealne. Według najnowszych danych GUS Gdańsk wyprzedził Warszawę pod względem zarobków. Chodzi o średnią pensję w sektorze dużych przedsiębiorstw.
Około 120 gdyńskich nauczycieli dostało nakaz zwrotu pieniędzy, bo latami otrzymywali omyłkowo zawyżony dodatek stażowy. Rekordzista ma oddać 12 tys. zł. Miasto jest skłonne umorzyć te sumy tylko osobom w najtrudniejszej sytuacji, i po przedstawieniu wielu dokumentów.
Wielu nauczycieli gdyńskich szkół dostało nakaz zwrotu pieniędzy, bo otrzymywali omyłkowo zawyżony dodatek stażowy. Niektórzy mają do zwrotu tysiąc złotych, ale są i tacy, którzy powinni oddać ponad 10 tys.
Nauczyciel języka angielskiego po nauczycielskim kolegium języków obcych zarabia mniej niż pomoc kuchenna. - Nieszczęśliwi, niespełnieni i źle opłacani przez rząd nauczyciele nie wykształcą oraz nie wychowają szczęśliwych i spełnionych uczennic i uczniów - komentuje wiceprezydent Gdańska Piotr Kowalczuk.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.