Około dwóch tysięcy widzów obejrzało z trybun Stadionu Energa środowy mecz reprezentacji Polski z Finlandią. Przyczyn jest kilka, choć tak niska frekwencja była jednak zaskoczeniem. Na niedzielnym meczu Ligi Narodów z Włochami (godz. 20.45), także rozgrywanym w Gdańsku, kibiców będzie dużo więcej.
Reprezentacja Polski wreszcie zagrała efektownie i efektywnie, choć w jej składzie brakowało wielu podstawowych zawodników. Do zwycięstwa 5:1 z Finlandią na Stadionie Energa Gdańsk najbardziej przyczynił się Kamil Grosicki, który zdobył trzy piękne bramki.
Piłkarz Lechii Rafał Pietrzak jest jednym z dwóch zawodników, który został w awaryjnym trybie dowołany na zgrupowanie reprezentacji Polski w Gdańsku. Ma zastąpić Macieja Rybusa, u którego stwierdzono koronawirusa.
Piłkarska reprezentacja Polski trenowała na Stadionie Energa Gdańsk przed środowym, towarzyskim meczem z Finlandią (godz. 20.45). Nie wziął w nim udziału Robert Lewandowski, który póki co trenuje indywidualnie. Wcześniej odbyła się konferencja prasowa z udziałem selekcjonera Jerzego Brzęczka oraz Jana Bednarka.
Selekcjoner Jerzy Brzęczek jest już zdrowy, lecz teraz na kwarantannie z powodu zakażenia koronawirusem przebywa Maciej Rybus. W środę o godz. 20.45 piłkarska reprezentacja Polski zagra w Gdańsku towarzyski mecz z Finlandią.
Dwa kolejne testy na obecność koronawirusa przeprowadzone u Jerzego Brzęczka dały wynik negatywny. Zatem selekcjoner reprezentacji Polski poprowadzi zespół już w środowym, towarzyskim meczu z Finlandią, który odbędzie się w Gdańsku.
Piłkarska reprezentacja Polski rozpoczęła w poniedziałek zgrupowanie w Trójmieście, w trakcie którego rozegra dwa mecze na Stadionie Energa Gdańsk - 7 października towarzyskie z Finlandią oraz 11 października z Włochami w Lidze Narodów. Problemów nie brakuje.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.