- Tymi wpłatami wlaliście państwo we mnie nadzieję. Postawiło mnie to do pionu - mówi Anna z Gdańska, jedna z bohaterek naszej świątecznej akcji "Prezent dla nieznajomego".
Dom Anny i jej dzieci spłonął rok temu. Pieniądze ze zbiórki wystarczyły na wymianę okien, skucie tynków i wywiezienie gruzu. Rodzina prosi o pomoc, by móc dokończyć odbudowę i wrócić do Gdańska.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.