Skąd wzięła się słynna wierzytelność sprzedana Polnordowi przez Prokom, za sprzedaż której prokuratura przedstawiła zarzuty Ryszardowi Krauzemu? Sprawa sięga roku 1999, kiedy ludzie biznesmena zapłacili Warszawie ok. 30 mln zł za przyjęcie planu zagospodarowania.
Gdy agenci CBA przeszukiwali willę Ryszarda Krauzego w Gdyni, milioner sam wskazał inny adres, pod którym miały znajdować się dokumenty i nośniki danych. Obrońcy Krauzego zapowiedzieli, że zażalenia na czynności prokuratury nie będzie. - Zależy nam na szybkim postępowaniu - komentuje mec. Wioletta Kazimierczyk.
Z całą pewnością były miliarder Ryszard K. próbował ratować swój majątek, gdy jego imperium gospodarcze chyliło się ku upadkowi. Ale czy - jak twierdzi CBA - wyprowadzał pieniądze z gdyńskiej wówczas spółki Polnord?
Posiadłości ziemskie potężnego niegdyś funduszu inwestycyjnego Ryszarda Krauzego idą pod młotek. W czwartek, 14 czerwca zlicytowane zostaną cztery nieruchomości, w tym złoża piasku ze żwirem położone w Brzeźnie Lęborskim, które Prokom Investments oddał bankom w zastaw pod gigantyczne kredyty.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.