Zakonnik Polikarp N. został oskarżony o popełnienie 14 przestępstw o charakterze seksualnym. Miało do nich dochodzić w latach 2006-2016 w różnych miejscach w Polsce i za granicą, m.in. w Watykanie.
Zakonnik usłyszał w gdańskiej Prokuraturze Okręgowej zarzuty popełnienia 14 przestępstw na szkodę czterech małoletnich. Miał ich dokonać w ciągu 10 lat w kraju, ale też za granicą.
Podczas rządowego otwarcia kanału przez Mierzeję Wiślaną abp Sławoj Leszek Głódź uczestniczył w pobłogosławieniu obiektu. Watykan zakazał Głódziowi udziału "w jakichkolwiek publicznych celebracjach religijnych lub spotkaniach świeckich na terenie diecezji".
Kapituła Orderu Odrodzenia Polski nie będzie wnioskowała do prezydenta Andrzeja Dudy o odebranie arcybiskupowi seniorowi Sławojowi Leszkowi Głódziowi państwowych odznaczeń. Postępowanie kapituły było prowadzone w kontekście zarzutów o ukrywanie przez duchownego przestępstw seksualnych popełnianych przez księży.
Abp Sławoj Leszek Głódź wpłacił z prywatnych pieniędzy "odpowiednią sumę" na konto Fundacji św. Józefa. To pokłosie decyzji Stolicy Apostolskiej, która uznała go za winnego tuszowania nadużyć seksualnych w Kościele.
- Jeszcze w kwietniu zwołamy kapitułę i zajmiemy się tym, czy abp Sławoj Leszek Głódź może być nadal kawalerem Krzyża Orderu Odrodzenia Polski - zapewnia Wiesław Johann, kanclerz kapituły.
Po ukaraniu abpa Głódzia przez papieża Franciszka, na stronie archidiecezji gdańskiej pojawił się komunikat w tej sprawie. To tylko dwa zdania.
Kapłan, który został zwolniony z wykładania w gdańskim seminarium, przyznaje, że nie spodziewał się już nawet takiego finału sprawy abpa Głódzia. - Sądziłem, że w tej sprawie już nic więcej się nie wydarzy - mówi ks. prof. Adam Świeżyński w rozmowie z "Wyborczą".
Watykan ukarał abpa Sławoja Leszka Głódzia za tuszowanie przestępstw seksualnych wobec nieletnich popełnianych przez podległych mu księży. Szczegóły nie zostały ujawnione, zaś kara ma znaczenie symboliczne, bowiem Głódź nie został pozbawiony honorów i może odprawiać msze poza archidiecezją gdańską.
Abp Sławoj Leszek Głódź został ukarany za tuszowanie nadużyć seksualnych popełnionych przez duchownych. Ma nakaz zamieszkania poza archidiecezją gdańską i zakaz uczestniczenia w publicznych celebracjach religijnych lub spotkaniach świeckich na jej terenie.
Po owocach go poznacie - tak wielu katolików komentowało nominację abpa Tadeusza Wojdy na metropolitę gdańskiego. Już w pierwszych dniach urzędowania w Gdańsku arcybiskup chciał ukryć, że ks. prałat Andrzej Czerwiński został wydalony z kapłaństwa oraz że w procesie kanonicznym został on skazany za czyn "cudzołóstwa z osobą nieletnią".
Jak podaje OKO.press, trwa proces kanoniczny w sprawie tuszowania przestępstw seksualnych przez abp. Sławoja Leszka Głódzia.
W poniedziałek apel wiernych z Polski do papieża Franciszka ukazał się we włoskim dzienniku "La Repubblica". - Ojciec święty został poinformowany o apelu i modli się za tych, którzy go wysłali - powiedział rzecznik Watykanu Matteo Bruni.
Watykan wyznaczy obserwatora, który przekaże Stolicy Apostolskiej raport na temat nieprawidłowości w diecezji gdańskiej - ustalił "Wprost". To reakcja na list 16 kapłanów archidiecezji gdańskiej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.