Wojciech O., patostreamer i założyciel faszyzującej organizacji "Kamractwo", wspólnie ze swoim zwolennikiem fantazjowali o zamachu na prezydent Gdańska Aleksandrę Dulkiewicz. Obrażali przy tym Żydów, Ukraińców i gdańskich urzędników. Prokuratura wszczęła śledztwo.
"Jaka siła ją wyp....li z tego urzędu"? - zapytał Wojciech O. dzwoniącego do niego Zbigniewa z Żuław w transmisji na kanale YouTube. "Coś na zasadzie rewizora (...). Wchodzi, k...a, i on strzela prosto w łeb". O gdańskich urzędnikach powiedział: "Nie podchodzimy bez noża, k...a".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.