Siatkarze Lotosu Trefla Gdańsk w rewanżowym meczu 1/6 finału play-off Ligi Mistrzów zmierzą się środę w Kazaniu z potężnym Zenitem. Rosjanie w pierwszym spotkaniu wygrali w Ergo Arenie 3:1 i są zdecydowanym faworytem do awansu
- Naszym sporym atutem była zagrywka, z którą rywale nie za bardzo sobie radzili. Stwarzało nam to bardzo dużo szans do kontrataku, z których zdobywaliśmy łatwe punkty - mówił po wygranym meczu z Lotosem Trefl przyjmujący Zenita Kazań Matthew Anderson.
Kapitan Lotosu Trefla zagrał jeden z lepszych meczów w tym sezonie. Punktował regularnie, niektóre akcje ze środka iście z topu siatkarskiego. Zachował też znakomity procent skuteczności w ataku. To jednak nie wystarczyło na giganta z Kazania. - Mamy już za sobą mecze z Modeną, teraz z Zenitem. Pewnie obie ekipy zobaczymy w finale - uśmiecha się zawodnik Lotosu Trefla Gdańsk Bartosz Gawryszewski.
Siatkarze Lotosu Trefla walczyli ambitnie, lecz nie mieli argumentów przeciwko potędze po drugiej stronie siatki. Ulegli w Ergo Arenie Zenitowi Kazań 1:3, który pokaz swojej prawdziwej siły zaprezentował w trzecim i czwartym secie.
Wielkie siatkarskie święto w Gdańsku już na horyzoncie. Mecz z Zenitem Kazań to nie tylko możliwość dla kibiców zobaczenia prawdziwych gwiazd w akcji, ale też sprawdzenie dla zawodników Lotosu Trefla, jak wyglądają na tle prawdziwego giganta.
?Oryginalny? przebieg miała konferencje z udziałem trenera Zenitu Kazań Władimira Alekno przed meczem w Lidze Mistrzów z Lotosem Trefl Gdańsk. Rosyjski szkoleniowiec nawiązał... no właśnie. Odkurzył znaną kiedyś wypowiedź Jose Mourinho.
Pierwsze spotkanie 1/6 finału play-off Ligi Mistrzów siatkarzy, w którym Lotos Trefl Gdańsk podejmie obrońcę tytułu rosyjski Zenit Kazań, odbędzie się 16 lutego (wtorek) o godz. 20. Na tym samym etapie rozgrywek Ligi Mistrzyń siatkarki PGE Atomu Trefl Sopot zmierzą się z włoską Nordmeccanicą Piacenza. Pierwszy mecz również rozegrany zostanie w Trójmieście, 10 lutego (środa) o godz. 20.30. Bilety na te spotkania trafią do sprzedaży w drugiej połowie tygodnia.
Od zdobytych tytułów przez każdego z poszczególnych siatkarzy Zenitu Kazań, aż w głowie się kręci. Do tego wszystkiego fakt, że zespół prowadzi znany wszystkim Władimir Alekno. Lotos Trefl jest w tym wszystkim, jak stażysta w wielkiej korporacji.
To, co przepowiadał na Twitterze prezes Lotosu Trefla Piotr Należyty, stało się faktem - gdańszczanie w 1/6 finału Ligi Mistrzów zagrają dwumecz z gigantem i zwycięzcą poprzedniej edycji - Zenitem Kazań. W zespole z Rosji gra m.in. "ulubieniec" polskiej publiczności - Aleksiej Spiridonov.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.