W niedzielę przez Pomorze przejdzie front burzowy z silnymi opadami deszczu. Meteorolodzy wydali ostrzeżenie pogodowe.
On - żołnierz Marynarki Wojennej, ona - funkcjonariuszka Morskiego Oddziału Straży Granicznej. Podczas nawałnicy znaleźli się w centrum zagrożenia. Jeszcze zanim skończyła się burza, przedzierali się przez powalone drzewa, narażając własne życie, aby pomóc sąsiadom.
Choć 10 tys. gospodarstw domowych wciąż jest bez prądu, drogi są nieprzejezdne, a ludzie mają problemy z odszkodowaniami, wojewoda pomorski Dariusz Drelich (PiS) nie chce wprowadzić stanu klęski żywiołowej na terenach zniszczonych przez nawałnicę. Nie wyjaśnia też, dlaczego wojsko wezwał dopiero po dwóch dniach
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.