Śledztwo aktywistów fundacji Viva! ujawniło rozmiar okrucieństwa hodowców norek z Pomorza. Pracownicy fermy łapali zwierzęta za ogony, kręcili nimi w powietrzu i uderzali o ziemię, uśmiercali spalinami. Rozpoczął się proces oprawców.
Koronawirus. Fermy to idealne środowisko dla wirusów, a chorób odzwierzęcych przybywa. Obecnie ponad 70 proc. nowo pojawiających się chorób jest pochodzenia zwierzęcego. W Holandii i Danii już wyciągają wnioski. A w Polsce?
Zakażenie wykryto u ośmiu norek hodowlanych na Pomorzu. To pierwszy w Polsce przypadek potwierdzonego zakażenia zwierząt hodowlanych wirusem SARS-CoV-2.
W Waplewie Wielkim, niedaleko Malborka ma powstać największa w Polsce chlewnia na ponad 41 tys. świń. Mieszkańcy protestują, a wójt zastanawia się, co zrobić. Dwa lata temu Ministerstwo Rolnictwa zapowiadało, że będzie dążyć do ograniczenia ekspansji wielkich ferm przemysłowych.
Ministerstwo rolnictwa powołuje na Pomorzu zespół ds. przeciwdziałania zagrożeniom wynikającym z ekspansji przemysłowych ferm hodowlanych. Zespół ma pięć miesięcy na opracowanie strategii. Zdaniem ministerstwa i przyrodników fermy hodowlane stanowią zagrożenie dla środowiska i zdrowia ludzi w regionie.
Na Pomorzu i w całej Polsce lawinowo rośnie liczba przemysłowych ferm hodowlanych, które przenoszą się do nas z Zachodu. Zdaniem przyrodników stanowią one zagrożenie dla środowiska oraz zdrowia ludzi. - Apelujemy do samorządów, aby przez plany miejscowe ograniczały ilość tych ferm - mówi szefowa RDOŚ w Gdańsku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.