Pan Zbyszek ukradkiem ociera łzę, która spływa mu po policzku. - Zaczynałem tu pracować z ojcem, ryby sprzedawaliśmy wtedy jeszcze na zewnątrz, pod murem. Co mam pani powiedzieć, żal straszny.
Prywatny inwestor zamierza kupić zabytkowy budynek Hali Targowej w centrum Gdańska. W miejscu sklepów i punktów usługowych powstanie food hall. - Handel w niedużych sklepach maleje, większość klientów przeniosła się do dyskontów - mówi prezes spółki Kupcy Dominikańscy, właściciela hali.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.