Na przystankach i w autobusach pojawią się plakaty mające uczulić mieszkańców Gdańska na los uchodźców zakleszczonych na polsko-białoruskiej granicy oraz dostarczyć im prawdziwych informacji o tym, co się dzieje na granicy. Konferencję na ten temat zakłócili nacjonaliści.
Zachęcam nauczycieli, zabierzcie swoich uczniów do Muzeum Emigracji w Gdyni. Trudno oczekiwać, że politycy PiS zmienią swoją okrutną politykę na granicy, ale może chociaż nasze dzieci nauczymy kultury wdzięczności.
Polski rząd ma gotowy, całkiem niezły dokument pt. Polityka imigracyjna Polski na lata 2021-22, ale zamiast prowadzić racjonalną politykę migracyjną, woli wzniecać poczucie strachu przed obcymi.
- Protestujemy przeciwko wszelkim działaniom władz, które doprowadzają do tego, że na granicy umierają ludzie. Protestujemy przeciwko milczącemu przyzwoleniu na tę śmierć i cierpienie - mówili uczestnicy protestu, który odbył się w niedzielę pod Katownią w Gdańsku.
Ufam polskim władzom, że zrobią wszystko jak należy, żeby przywrócić stabilną sytuację. Z drugiej strony nie możemy dać tym ludziom umrzeć - mówiła w Gdańsku Vera Jourová, wiceszefowa Komisji Europejskiej o kryzysie na granicy polsko-białoruskiej.
Dwie manifestacje przejdą w sobotę ulicami Gdańska: jedna ma pokazać solidarność z uchodźcami, druga - wyrazić sprzeciw wobec przyjmowania imigrantów. Protest przeciw uchodźcom poparło kilkanaście razy więcej osób.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.