Stowarzyszenie Tolerado rok temu pozwało Fundację "Pro-Prawo do życia" za homofobiczną kampanię nienawiści, przy użyciu furgonetek. Ten sam sąd najpierw wydał korzystne dla Tolerado zabezpieczenie, a teraz zmienił zdanie. - Kuriozalna decyzja. Uznał, że stowarzyszenie LGBT nie ma prawa występować w imieniu LGBT - mówi pełnomocniczka Tolerado.
Ultraprawicowa Fundacja Pro "Prawo do życia" dostała sądowy zakaz rozpowszechniania informacji szkalujących osoby LGBT m.in. poprzez zrównywanie pedofilii i homoseksualności na furgonetkach. To zabezpieczenie w cywilnym postępowaniu o ochronę dóbr osobistych, które wytoczyło fundacji Stowarzyszenie Tolerado na rzecz osób LGBT.
Stowarzyszenie Tolerado na rzecz osób LGBT pozwało skrajnie prawicową Fundację Pro "Prawo do życia" za akcję, w której łączy homoseksualność z pedofilią m.in. poprzez pokazywanie nieprawdziwych treści na furgonetkach. Przeciw akcji Fundacji wystąpił też prof. Lew Starowicz, prezes Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.