Lokatorka mieszkania komunalnego w Gdyni od dwóch miesięcy płaci dwa razy większy czynsz. - Opłaty zżerają większość emerytury. Na szczęście ratuje nas emerytura męża. Gdybym była sama, to bym pod most musiała uciekać - mówi nam gdynianka.
Pięcioosobowa rodzina żyje od miesięcy bez bieżącej wody, a ostatnio do mieszkania wlano jej hukinol, smrodliwą substancję do odstraszania dzikich zwierząt.
Właściciele mieszkań stawiają coraz wyższe wymagania potencjalnym lokatorom. Coraz częściej padają pytania o zarobki oraz rodzaj umowy o pracę. Niektórzy nawet organizują specjalne castingi. Analityk rynku nieruchomości twierdzi, że powodem jest zmiana struktury rynku najmu w Polsce.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.