Od 1 listopada 2017 roku Maciej Bałaziński przestanie pełnić funkcję wiceprezesa zarządu Lechii Gdańsk SA. Będzie jednak nadal współpracował z klubem w zakresie kwestii prawnych. Jak tłumaczy sam zainteresowany, jego decyzja wynika z ról pełnionych przez niego w innych podmiotach spółki.
- Kara 400 tys. złotych jest dotkliwa. Dwie osoby straciły pracę. Jest nowy dyrektor zarządzający, jest też nowa główna księgowa. Mamy nadzieję, że pozwoli to uniknąć podobnych potknięć - komentuje wiceprezes Lechii Maciej Bałaziński.
43-letni Niemiec Marc Ahr został nowym dyrektorem zarządzającym Lechii. Zastąpił na tym stanowisku Macieja Bałazińskiego, który cały czas pozostanie prokurentem gdańskiego klubu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.