Lichwiarze wyszukiwali osoby w trudnym położeniu i oferowali pożyczki pod zastaw mieszkań albo domów. Wyłudzili ponad 8 mln zł.
Policja zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy wykorzystywali trudną sytuację finansową swoich ofiar. Były to osoby starsze, schorowane, a często również uzależnione od alkoholu.
Lichwiarze przez lata udzielali pożyczek pod zastaw mieszkania osobom, które przez swoją trudną sytuację życiową nie były w stanie spłacić zaciągniętych długów. Śledztwo prowadzi zamiejscowy wydział Prokuratury Krajowej w Gdańsku do walki z przestępczością zorganizowaną.
Lichwiarze przez lata udzielali pożyczek pod zastaw mieszkania osobom, które przez swoją trudną sytuację życiową nie były w stanie spłacić zaciągniętych długów. Wśród oskarżonych są notariusze z Trójmiasta.
Sprawa mafii mieszkaniowej. Prokuratura postawiła 10 zarzutów notariuszowi z Gdyni, który zdaniem śledczych sporządzał umowy pożyczki pod zastaw mieszkań na szkodę ich właścicieli. Kobieta nie przyznaje się do zarzucanych przestępstw.
Jak ustaliła "Wyborcza Trójmiasto", Rada Izby Notarialnej nie będzie wnioskować o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec notariuszy, którym prokuratura zarzuca udział w mafii mieszkaniowej. Formalnie nadal mogą pełnić zawód.
Czterech notariuszy z Trójmiasta, którzy mają mieć związek z procederem wyłudzania mieszkań, może stracić prawo do wykonywania zawodu. Ale, jak na razie, nie zostali zawieszeni przez Radę Izby Notarialnej, a sąd uznał brak "wysokiego prawdopodobieństwa popełnienia przestępstw". - Wyrażamy nadzieję, że stawiane notariuszom zarzuty nie potwierdzą się - przekazuje RIN.
Notariusze zatrzymani pod zarzutami udziału w mafii mieszkaniowej nie trafią do aresztu, jak chciała Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Sąd uznał, że odizolowanie prawników nie wpłynie na bieg całej sprawy. Wskazał też na "brak obawy matactwa".
Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku przy współpracy z Prokuratura Okręgową rozbiła zorganizowaną grupę przestępczą wyłudzającą lokale mieszkaniowe od osób, które znalazły się w trudnej sytuacji życiowej. Przestępczy proceder trwał aż sześć lat.
33-letni Piotr L. i 35-letni Konrad L. odpowiedzą przed sądem za wyłudzenie 12 mieszkań pod pozorem udzielenia pożyczek pod zastaw nieruchomości.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.