Racjonalnym i humanitarnym rozwiązaniem sytuacji na granicy byłoby odebranie Łukaszence tej "broni", którą zrobił z uchodźców i odcięcie od jej "dostaw". A może w rozwiązaniu konfliktu mogliby pomóc rządowi proputinowscy sojusznicy - Orban, Salvini albo Marie Le Pen?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.