Marsz dla Aleppo został nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla. Jego uczestnikami było m.in. dwoje gdańszczan, ojciec i syn. - Przeszliśmy całą trasę, jaką pokonują uchodźcy, tylko w drugą stronę, w upale i mrozie, aby zaprotestować przeciwko wojnie w Syrii. Powodzenie marszu wisiało jednak na włosku - opowiadają.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.