Żołnierze należący do Wojsk Obrony Terytorialnej dostali w czwartek SMS-y z informacją o alarmowej mobilizacji do jednostek na Pomorzu. Akcja jest ogólnokrajowa. Żołnierze mają pomagać medykom.
Koronawirus. W środę wieczorem badania potwierdziły, że żołnierz Wojsk Obrony Terytorialnej, który brał udział w policyjnych patrolach w Gdyni, jest zakażony koronawirusem. Objawy wykazywał już podczas służby. - Dlaczego został dopuszczony? - pytają policjanci. 12 funkcjonariuszy w kwarantannie.
Naczelnik biura edukacji gdańskiego oddziału IPN rekrutuje się do Wojsk Obrony Terytorialnej. - Mam poczucie spełnienia patriotycznego obowiązku - mówi "Gazecie Wyborczej Trójmiasto" Krzysztof Drażba. Zdobyte tam doświadczenie zamierza wykorzystać w pracy zawodowej.
Wiceprezes organizacji strzeleckiej Strzelamy Inaczej, który doradzał resortowi obrony w programie "Strzelnica w powiecie", zbudował prywatną strzelnicę. Urzędnicy twierdzą, że nielegalnie, i zawiadamiają policję. Odpowiedź: "Nie zaprzestaniemy strzelania".
Po długim weekendzie majowym wojskowe komisje rekrutacyjne będą rozmawiać z przyszłymi żołnierzami obrony terytorialnej na Pomorzu. Do końca roku w kamasze ma wstąpić ok. 400 osób - taką liczbę chętnych podaje pomorskie dowództwo. Wojskowi promują obronę terytorialną w szkołach, na osiedlowych piknikach, a nawet w pociągach Szybkiej Kolei Miejskiej.
Zastępca dowódcy morskiej jednostki specjalnej Formoza będzie odpowiadał na Pomorzu za stworzenie obrony terytorialnej. Pierwszym krokiem w formowaniu brygady ma być stworzenie kierownictwa w gmachu przy osiedlu Garnizon we Wrzeszczu. Kolejnym - znalezienie miejsca dla 3,5 tys. ludzi w koszarach na Pomorzu.
Strzelanie do tarczy, nauka obsługi broni, rzut atrapą granatu - to atrakcje "Wystrzałowego dnia dziecka", przygotowane przez organizacje wspierające Obronę Terytorialną. - Znajomość broni uczy odpowiedzialności - tłumaczy IPN, który jest współorganizatorem pikniku.
W "weekendowe kamasze" obrony terytorialnej w województwie pomorskim chce wejść więcej osób niż w większości regionów w kraju. Kuszą diety, wyposażenie i możliwości awansu. Ustawa w środę została podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę. Kim są ludzie z brygad ministra Antoniego Macierewicza?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.