Gdański urzędnik, zwolniony po wybuchu afery, oraz jego wspólnik usłyszeli prokuratorskie zarzuty. Dotyczą one zainicjowanego rok temu projektu ,,Opływ na Wypasie''.
Zaledwie trzy tygodnie trwał pionierski program "Opływ na wypasie" w Gdańsku. Po tym, jak na jaw wyszło, że jeden z urzędników miał pomagać zwycięskiej firmie, władze miasta zrywają z nią umowę. Owce muszą zostać zabrane.
Od tygodnia stado owiec wypasane jest w gdańskim parku Opływu Motławy. Ekologiczne walory tego rozwiązania przysłania jednak kwota, którą Gdańsk zapłaci za trzymiesięczny pobyt zwierząt w mieście.
Na pomysł wykorzystania owiec do koszenia trawy wpadli mieszkańcy dzielnicy po tym, jak Gdański Zarząd Dróg i Zieleni powiedział, że nie będzie tego robił. A to dlatego, że tereny nad Opływem Motławy to pastwiska. 15 owiec będzie kosić trawę i przy okazji użyźniać glebę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.